MLB: LA Dodgers vs. STL Cardinals
Półfinały podczas postseason w Major League Baseball trwają w najlepsze. Już dzisiaj trzeci pojedynek pomiędzy Los Angeles Dodgers, a ekipą St. Louis Cardinals. Spora dawka emocji, szczególnie, że gospodarze muszą odrabiać straty. Spodziewamy się kolejnego, zaciętego pojedynku.
Los Angeles Dodgers dwa swoje pierwsze, półfinałowe mecze przegrali. Oba odbyły się w St. Louis. Wyniki jednak były na styku – 2:3 oraz 0:1. Tym razem mecz odbędzie się w słonecznej Kalifornii. Gospodarze muszą się wziąć do pracy. Na wcześniejszym etapie zagrali świetnie z Atlantą Braves. U siebie pokazali się ze znakomitej strony. I tym razem będą musieli powtórzyć tę formę.
W roli pitchera wystąpi dzisiaj u gospodarzy Hyun-Jin Ryu. Jego forma w ostatnim czasie jest bardzo przyzwoita. Mianowicie na dziesięć ostatnich spotkań udało mu się stworzyć ERĘ 2.71. Nie jest to słaby wynik i dzisiaj powinien być mocną stroną swojego zespołu.
St. Louis Cardinals rozpoczęli półfinały w wymarzony sposób i tym samym są o krok od wielkiego finału. Wcześniej rozegrali bardzo dobry bój z Pittsburg Pirates, i po dramatycznych okolicznościach awansowali dalej. Dzisiejszej nocy zagra doświadczony zawodnik w roli miotacza, Adam Wainwright. Jego ERA jest jednak znacznie słabsza od rywala. Ostatnie dziesięć spotkań to ERA 3.68. Niemniej jego ogranie w MLB może dać mu przewagę, ale to mimo wszystko gospodarze mają nóż na gardle.
Po ostatnich dwóch meczach z play-off, oba zespoły rozegrały kilka spotkań między sobą w obecnym sezonie. Dodgersi wyglądali lepiej. Wygrali aż 13:4, czy też 5:1. Tym razem sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej. Gospodarze muszą dać z siebie wszystko i postawić na jedną kartę. Patrząc na miotaczy, wygląda na to, że to zespół z LA ma przewagę. Liczymy na wygraną Dodgersów.