Kraina brzany obejmuje rzeki już okazałe, płynące obszernymi dolinami, luźnymi zwojami idące po podłożu z litych gleb osadowych i z polodowcowych narzutów. Towarzyszą jej pola uprawne na falistym terenie, a mijane lasy składają się głównie z sosny wzbogaconej dodatkiem dębów i brzóz. Rzeka toczy się nurtem bystrym i dość głębokim, a przy tym rozmaicie rzeźbi swe koryto. Z zasady zaznacza jednak rynnę główną, a na poboczach odkłada rozległe ławice piasku i mułu. Strumienie oraz podeszczowe spływy znoszą w nią cząstki wypłukane z gleb, przez co woda traci nieco na klarowności, zyskuje jednak na żyzności. Unoszą się nad nią ptaki wcześniej nie oglądane: białe rybitwy i jaskółki brzegówki. Po wilgotnym piasku biegają brodźce. Rzeka jest również przyjazna roślinom: toleruje w swym pobliżu drzewa, wikliny zaś utrwalają jej burty. Tam, gdzie brzeg jest niski i miękki, tłoczą się rośliny towarzyszące wodzie: jeżogłówki, przełączniki, kwitnące baldachami barszcze i kropidła. W samej wodzie natomiast odkrywamy falujące na przepływie smugi roślinności zanurzonej: rdestnicę połyskującą, strzałkę wodną oraz jaskier wodny zwany też włosienicznikiem. W głębszych miejscach przy samym dnie dostrzeżemy skupiska tzw. kapusty lub sałaty – w istocie miękkich, zanurzonych liści grążela żółtego, zupełnie niepodobnych do sztywnych i połyskliwych liści pływających. Spotkanie z nimi oznacza zetknięcie się ze zjawiskiem heterofilii, jak botanicy nazywają zaskakującą wielokształtność liści, cechującą wiele roślin wodnych.
Więcej o…
Tym razem niech za model rzeki posłuży prostopadłościenna rynienka, przez którą woda przepływa w stałej ilości. Dysponując takim modelem, możemy sobie wyobrazić wizerunek wielkiego nurtu, któremu właśnie zdarzyło się toczyć po linii prostej, korytem o regularnym przekroju. Stawiamy pytanie: jak prędko płyną poszczególne smugi wody w modelowym nurcie? Okazuje się, że ich ruch odbywa się nie z jednakową bynajmniej prędkością. Stan rzeczywisty – osiowy przekrój nurtu – przedstawiono na rysunku 13. Wybrzuszona jak żagiel linia krzywa pokazuje, z jak różnymi prędkościami przemieszczają się poszczególne poziome warstwy wody. Z rysunku wynika, że najszybciej pędzi warstwa znajdująca się gdzieś na 1 /6 głębokości pod zwierciadłem wody. Nieco wolniej płynie warstwa powierzchniowa, a najwolniej – przydenna. Ta ostatnia trze się o nierówności dna, wytraca energię ruchu, przy samym zaś dnie powstaje cienka warstewka wody wręcz stojącej. Hydrolodzy zwą ją ?martwą wodą”. Występuje ona nawet w wartkich potokach górskich. Dotarłszy do sedna prawdy o warunkach prądowych panujących w strefie dna rozumiemy, w jaki sposób w gnającej z furią wodzie mogą przebywać ryby, a nawet drobne bezkręgowce. Ze zróżnicowania dynamicznego wody w nurcie wynikają również konsekwencje dla wędkarza.